Przyszedł czas na odgrodzenie się od sąsiadów przed zimą. Miało być ogrodzenie kute, ale koszty są dość wysokie. Koncepcja jest taka, że ogrodzenie na bokach działki będzie z podmurówką betonową, a przy wjeździe z klinkieru. Jednak na klinkier jest troszkę już późno. Póki co robimy tylko jeden bok a reszta po dociepleniu domu.
Materiał:
- słupki - kształtownik kwadratowy zimnogięty 100x100mm z daszkiem z kulą
- przęsła: kątownik 25x25x2 wzmacniany kształtownikiem zimnogiętym 50x20x2
Robocizna:
Pomysł, wymiar i wykonanie - praca taty - przęsła o dł. 3m, odległość poprzeczek z kątownika od siebie - 10cm.
Malowanie praca własna i mamy .
Żona w tym czasie oszczędza się i odpoczywa wraz z mającym niedługo się pojawić nowym członkiem rodziny.
Tak sie prezentują jeszcze nie pomalowane słupki:
Przy skrzynce gazowej są 2 słupki, przy których będzie ogrodzenie do skrzynki z dostępem z ulicy tak, żeby inkasent odczytujący licznik nie musiał wschodzić na podwórko.
Jak widać na zdjęciach, skrzynka jest w sumie najwyższym punktem. Od tego miejsca ogrodzenie opada w obydwu kierunkach. Zobaczymy niedługo jak to wyjdzie z podmurówką.
Przęsło w trakcie malowania farbą podkładową:
Teraz po zamontowaniu słupków koncepcja ogrodzenia zmieniła się i z przodu też będzie podmurówka betonowa bez klinkieru. Teraz po zamontowaniu wydaje mi się, że można było kupić słupki 70x70, ale w sumie te grube wyglądają bardzo masywnie.
Następnym pomysłem jest kupienie jeszcze grubszych słupków na bramę wjazdową. Prawdopodobnie kupimy 120x120 i do tego także daszek z kulą.